Projekty domów – gotowe, czy na zamówienie?

Gotowe projekty domów

Coraz częściej wyprowadzamy się z ciasnych mieszkań w blokowiskach, by zamieszkać na wsi, bądź którejś z willowych dzielnic. Zanim jednak zbudujemy swój wymarzony dom, powinniśmy wybrać jego projekt – opcji jest naprawdę wiele, często zatem możemy mieć problem z tym, by postawić na tę najlepszą. Podpowiadamy więc, jak to zrobić.

Gotowy projekt – kiedy warto?

Gotowe projekty domów to świetne rozwiązanie, kiedy zależy nam przede wszystkim na czasie – wybierając tę opcję, możemy być pewni, że projekt trafi do naszych rąk w kilka chwil po zakupie. W tym celu możemy odwiedzić któreś z biur architektonicznych, jednak lepszym wyjściem będą zakupy online – są znacznie wygodniejsze i szybsze. W internecie znajdziemy tysiące ofert, wśród których znajdziemy zarówno tradycyjne projekty, jak i te nieco bardziej nietypowe. Wybór któregoś z gotowych projektów jest też polecany wszystkim tym, którzy chcieli by wydać na to jak najmniej – na najtańsze propozycje wydamy około trzech tysięcy złotych, wliczając w to również koszty dokumentacji.

Dostosowanie projektu do własnych potrzeb

Kompromisem między gotowym projektem, a tym na zamówienie, może być zakup tego pierwszego, a następnie poddanie go pod konsultacje z architektem. W ten sposób możemy wyeliminować najbardziej dokuczliwe dla nas wady kupionego projektu, nie płacąc jednocześnie tyle, co za projekt wykonany specjalnie dla nas. Wybierając tę opcję pamiętajmy jednak, że w większości przypadków pole manewru będzie dość wąskie, a nasze poprawki ograniczą się do zmiany pozycji okien lub przeznaczenia poszczególnych pomieszczeń.

Projekt na zamówienie

Jest to opcja idealna dla wszystkich, którym zależy by ich dom był unikalny i w stu procentach dostosowany do potrzeb ich rodziny. Takie rozwiązanie ma jednak dwie podstawowe wady – po pierwsze wymaga długich konsultacji z wykonawcą, po drugie zaś projekty domów realizowane na indywidualne zamówienie nie są tanie, a niektóre z nich mogą sprawić, że z naszego portfela ubędzie nawet trzydzieści tysięcy złotych.